Wirus zaatakował świat, zamknięte lasy i parki skutecznie powstrzymały nas przed wycieczkami rowerowymi, na szczęście po kilku tygodniach zakaz został cofnięty. Na pierwszą wycieczkę jedziemy dopiero w maju.
Bardzo często nasz sezon wycieczkowy zaczynamy od Wielkopolskiego Parku Narodowego, w tym roku również wybraliśmy się do parku nacieszyć oczy piękną przyrodą - Jezioro Kociołek.
Wielkopolski PN poprzecinany jest siecią szlaków rowerowych.
Jesteśmy w komplecie, niestety coraz rzadziej to się zdarza dlatego radość tym większa.
Zatrzymujemy się na mostku nad kanałem Mosińskim.
Kanał ma długość 25,7 km, powstał w latach 1850-59. Rozpoczyna się w tzw. Węźle Bonikowskim w pobliżu Kościana i uchodzi do Warty.
Na wycieczkę przygotowaliśmy różne pyszności, mamy dzisiaj tak zwany szwedzki stół.